Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maniek
User
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piława Górna
|
Wysłany: Sob 20:58, 26 Lis 2005 Temat postu: Amstaf i dzidziuś?? |
|
|
Jak myslicie czy jak mam mala siostrzyczke w domu to moge se kupic amstafa ?? Siostra ma 1 rok i niejestem pewien w jakim wieku najlepiej bedzie zakupic takiego psa czy to zalezy od wieku czy nie ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BANEK
Zawodowiec
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:06, 26 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
wiek dziecka ma co najwyrzej wpływ na to czy nie bedzie się ono bało tego psa ale to i tak nie jest regułą Zalerzy czy mieszkasz w bloku, czy w wolno stojącym domku. Bo ja osobiście nie trzymał bym takiego psa w mieszkaniu jak bym miał małe dziecko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maniek
User
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piława Górna
|
Wysłany: Nie 11:02, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Ja sie caly czas zastanawia ale wszystko na co to wskazuje kupie se tego psa a co do mieszkania to mieszkam w bloku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BANEK
Zawodowiec
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:56, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
widze że się tak napaliłeś i że kupisz sobie takiego psa ok ale obyś go dobrze wychował
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Steryd
Gość
|
Wysłany: Nie 20:49, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Z tego co czytałem w netku(bo niestety z własnego doświadczenia nie mogę powiedzieć)
to te psy są idealnymi przyjaciółmi małych dzieci;-)
|
|
Powrót do góry |
|
|
GaNdzIa
User
Dołączył: 21 Lis 2005
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:52, 27 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Steryd napisał: |
te psy są idealnymi przyjaciółmi małych dzieci;-) |
ciekawe ;] zwlaszcza kiedy pies jest mlody, chce sie bawic i nie zdaje sobie sprawy ze swojej masy? ;] a dziecko jest male i nie rozumie ze to nie zabawka? i ze jak sie to ciagnie to to gryzie ;p;]
Nie polecam....na twoim miejscu poczekalabym az twoja siostra podrosnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Steryd
Gość
|
Wysłany: Pon 11:29, 28 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Tia. Ale jak psa nie oduczysz takich nawyków za młodości to nawet nie opłacało by się
go kupować. Wyobraź sobie że dziecko ma 6 lat amstaf ma chodźby nawet rok i
zaczynają się bawić. Amstaff zaczyna dominować i to coraz mniej wygląda na zabawe;-)
I co z tego że poczekasz 3 lata lub 5?
|
|
Powrót do góry |
|
|
katarynka
Gość
|
Wysłany: Wto 13:20, 03 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Mam amstafka3-miesięcznego i 3 dzieci.Najmłodsza ma 7 lat.Czy jest jakiś złoty środek,żeby nie zdominował pies najmłodszej??????????
|
|
Powrót do góry |
|
|
bob
Gość
|
Wysłany: Wto 17:07, 03 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
przeczytalem po kolei wszystkie wasze posty dotyczace dzieci kontra pies. tak jak pisalem juz wczesniej sam mam roczna corke ktora razem z zona wychowujemy przy 20 miesiecznym pitbull-u.powiem szczerze ze mielismy z zona powazne obawy tymbardziej ze pies byl po walczacych rodzicach.napisze wam tak.Nigdy nie staralem sie ograniczac bezposredniego kontaktu corki z psem.gdy corka miala zaledwie dwa tygodnie(a wiec zupelne niemowle)polozylismy ja w legowisku bacznie obserwujac zachowanie psa.reakcja byla taka ze pies powachal mala po czym polozyl sie obok zbytnio nie zwracajac uwagi na nia.poniewz czasami mala spi z nami w jednym lozku pozwalamy nieraz psu spac takze i z nami tyle ze w nogach.chodzi o to ze przed narodzinami Niny pies takze nieraz spal razem z nami wiec nie chcielismy by odebral to tak ze po pojawieniu sie nowego czlonka rodziny-on(pies)zszedl nijako na "dalszy plan".w tej chwili pies traktuje Ninke jak swoja mlodsza siostre.Wg.mnie nigdy nie powinniscie zabraniac psu takiego kontaktu z dzieckiem i to od jak najwczesniejszego czasu poniewaz te psy maja wrecz wrodzona milosc do czlowieka a takie szczelne izolowanie dzieciaka od zwierzecia tak naprawde pozbawia go mozliwosci poznania pelni zachowan dziecka w najrozniejszych zyciowych sytuacjach a to z kolei w prostej linii moze prowadzic do zazdrosci jednego o drugiego.pamietajcie jednak zeby kontakt ten zawsze odbywal sie pod wasza kontrola.ja jestem w tej lepszej sytuacji ze zona poki co wciaz jeszcze przebywa na urlopie ale gdy i on sie skonczy tak poustawiamy"domowy grafik"by ktos byl przy dziecku.mimo pelnego zaufania do naszego psa nie wyobrazamy sobie by dziecko chocby na 5 min.zostalo z nim sam na sam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
BANEK
Zawodowiec
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 12:54, 07 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Spoko bob - zwracam uwagę na ostatnie zdanie jakie napisał bob w poście wyrzej Oto właśnie chodzi aby mieć świadomość że to tylko pies- co innego jak on się zachowuje w stosunku do dziecka w obecności ludzi dorosłych a zwłaszcza mowa tu o właścicielach ( wiadomo że pies dobrze wychowany nie powinien zrobić dziecku krzywdy bo czuje respekt do właścicieli ( bo wkońcu oni go wychowali i ustaliki mu chierarchie w rodzinie ). Ale pies to pies i nie wiadomo jak on się zachowa w sytuacji sam na sam z dzieckiem Czy nie odezwie się w nim instynkt dominacji w stadzie Dlatego ja też popieram boba i nigdy sam bym swojego dziecka nie zostawił tylko z psem A podkreślam że jestem wielbicielem psów ale mam jeszcze rossądek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pastylka
Admin
Dołączył: 17 Gru 2005
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świnoujscie
|
Wysłany: Sob 17:39, 07 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Zdarza sie tez ze dzieci maja rozne pomysly typu wsadzic psu palec w oko i podlubac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bob
Gość
|
Wysłany: Nie 16:25, 08 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
palec we wszystko co sie da to standard u dzieci:) nasza cora od nie calego miesiaca(gdy tylko stanela na nogi) wprost z wrodzona pasja goni psa a wlasciwie jego ogon po mieszkaniu.Mowie wam-boki zrywac ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
MK
Gość
|
Wysłany: Nie 17:46, 08 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
mój pies ubóstwia dzieci, ale był z nimi dość wcześnie "zapoznany". daje się tarmosić, znosi wkładanie paluszków w oczy czy walenie po głowie z anielską cierpliwością traktuje je bardzo delikatnie, zębów nie używa w ogóle (podczas zabawy z dorosłym potrafi lekko podgryść czy uszczypnąć)
jednak jeżeli pies jest dorosły i nigdy nie miał bliższego kontaktu z dziećmi to może zareagować różnie. natomiast jeśli w domu pojawia się dzieciaczek (narodziny) nie powinno być problemu. przede wszystkim nie należy dziecka ukrywać przed psem, należy dać mu je obwąchać, obejrzeć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bob
Gość
|
Wysłany: Nie 19:59, 08 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
cyt."daje się tarmosić, znosi wkładanie paluszków w oczy czy walenie po głowie z anielską cierpliwością ". Hmmm coz, to "walenie" po glowie jeszcze kumam ale tych palcow w oku zrozumiec nie moge.Uwazaj MK bo kazda psina ma swoja rezerwe psiej cierpliwosci a te palce....... chyba juz lekkie przegiecie.Ja nasza Ninke mimo jej roczku strofuje gdy "przegina"w zabawie.Pamietaj ze dziecko tez musi byc uczone pewnych granic zabawy z psem.Swoja droga zazdroszcze Ci tak cierpliwego psa bo u mnie to by chyba nie przeszlo choc wole nie sprawdzac
|
|
Powrót do góry |
|
|
MK
Gość
|
Wysłany: Nie 20:43, 08 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
to przykład zachowania siostrzeńca mojego narzyczonego nie mnie go wychowywać, mogę co najwyżej zwrócić uwagę. pies jak ma dość to po prostu odchodzi. nie zmienia to jednak faktu, że psa i dziecka nie należy zostawiać samych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|