Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czejen
Admin
Dołączył: 19 Maj 2006
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrołęka
|
Wysłany: Śro 14:02, 06 Wrz 2006 Temat postu: dziwny treser |
|
|
witam,moja kolezanka ma 3mies labradora,byla z nim u tresera i on ponad pol godz.udawal psa-chodzil na czworaka warczal ,gryz tego malego az doprowadzil ze piesek szczekal i go atakowal,co o tym myslicie?po co on to robil?kolezanka chce miec psa towarzysza,nieagresywnego i on nie okazuje agresji,wiec po co ten treser tak robil?ja sie na tym nie znam i dziwne mi sie to wydaje.
_________________
ewa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
MK
Admin
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w-wa
|
Wysłany: Śro 15:16, 06 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
to naprawde miało miejsce
nie mam pojęcia, ale na miejscu jej psa też bym się podirytowała.
zresztą 3 miesięczy szczeniak na tresurę
to jest wiek na psie przedszkole co najwyżej...
p.s. ten post pisał Czejen czy Ewa??? z konta Czejena, a podpisane Ewa..??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewa
User
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Śro 15:31, 06 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
to ja napisalam a czejen przeniusl,o tym co bylo u tresera ona mi opowiedziala.ma 32lata to bajek by mi chyba nie wciskala,ona jezdzi juz po treserach bo mowi ze chce zeby jej pies byl posluszny,moim zdaniem tez to za wczesnie,namawiala mnie zeby jechac z orkanem(moj ma 4mies )ale ja nie czuje takiej potrzeby.gdyby zaczely sie jakies klopoty to tak ale narazie nie mam.ona nie zapytala po co to robil ja bym odrazu zapytala.mowila ze zamknol sie z nim w jakies klatce i jej kazal sie oddalic i z daleka to obserwowala.nie wiem co myslec o tym.a o niej tez bo labrador to rasa ktora samemu mozna ladnie poprowadzic,tak mi sie wydaje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pastylka
Admin
Dołączył: 17 Gru 2005
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świnoujscie
|
Wysłany: Śro 17:02, 06 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Gosciu ma chyba jakies zaburzenia osobowosci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MK
Admin
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: w-wa
|
Wysłany: Śro 18:11, 06 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
koleś po prostu znalazł osobę naiwną...
Twoja koleżanka jak najbardziej jeśli ma jakieś obawy powinna psa zapisać, ale do psiego przedszkola!
zajęcia są w grupach, pieski się ze sobą socjalizują. poznają też obce osoby i uczą się podstawowych komend. to bardzo dobry wstęp o dalszej tresury.
niestety moim zdaniem ten koleś był nieuczciwy - już sama sugestia aby koleżanka się oddaliła jest podejrzana. wbij koleżnce do głowy jedno - cokolwiek pies ma się nauczyć, ona ma mu wydawać komendy, ona ma być przewodnikiem psa! nie ważne czy to jeszcze szczeniak czy już dorosły pies.
ewa napisał: |
bo labrador to rasa ktora samemu mozna ladnie poprowadzic,tak mi sie wydaje. |
nic bardziej mylnego!
to jednak wbrew pozorom dość duże psy i powinny być odpowiednio prowadzone. naprawde masa jest agresywnych labradorów i właścicieli nie mogących sobie z nimi poradzić - taki przypadek mam na codzień drzwi obok...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewa
User
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Śro 20:54, 06 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
mnie to tez wydalo sie dziwne,ona ma z tym treserem zajecia indywidualne i placi mu 2 dychy za godz.to pewno treser od siedmiu bolesci,hehe.cos jej zasugeruje delikatnie ale z rozmowy z nia wywnioskowalam ze mu ufa.no nic poslucham co dalej mi opowie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|